Nie dość, że tak naprawdę pierwszy raz zabrałam się za zrobienie albumu scrapbookingowego z prawdziwego zdarzenia, to od razu miał mieć tyle stron (24 + okładki).
Wcześniej robiłam już takie mini albumy, ale do tego zadania się nie umywały - miał to być album - podziękowanie dla wychowawcy na zakończenie gimnazjum. Wychowankowie spisali się wspaniale -przygotowali super opisy o sobie, fajne zdjęcia i przepiękne listy do swojego wychowawcy - aż łza się w oku kręci...
Teraz ja musiałam to tylko odpowiednio poskładać i pokazać.
Oto, co wyszło - a jest dziś mnóstwo oglądania... (ze względu na ochronę danych tych młodych ludzi pozacierałam twarze i nazwiska )
Album miał być w stylu vintage i nieco młodzieżowym... |
Laurka, czyli oficjalne podziękowanie dla wychowawcy... |
W mniej oficjalnej części - trochę weselej, dużo otwieranych kopert, karteczek i młodzieżowych pieczątek... |
Do stworzenia tego albumu wykorzystałam, tak naprawdę wszystko, co wpadło mi w ręce i pasowało do mojej wizji... a więc papiery scrapbookingowe, z fakturą, gotowe tekturki... dodatkowo zrobiłam niewielkie koperty, wycięłam różne kształty wykrojnikami,odbiłam pieczątki i sama nie wiem, co jeszcze...
Najważniejsze, że efekt końcowy podobał się wszystkim oglądającym - a przede wszystkim gimnazjalistom i samemu wychowawcy...nie jestem przyzwyczajana do takich zachwytów nad moimi pracami, ale to bardzo miłe...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz