Jak zrobię jedną rzecz, to najczęściej już mam pomysł na następną... albo tę ledwo skończoną trochę poprawiam i zmieniam...
Dzisiaj kartka dla Pana - stąd w tytule słowo męskie,a zamieszanie - to chyba z powodu tego bałaganu, jaki się na niej zrobił.
Podstawą kartki jest biały karton, na to przykleiłam resztki tapet z fakturami (czarną i srebrzysto-szarą). Dalej to już wszystkiego po trochu (zrezygnowałam tylko z kwiatków i motylków): tag z zegarem i stemplem, trybiki, gramofon, jakieś napisy, ramki itp. Na to trochę tuszu i już...
Coraz bardziej podoba mi się właśnie taki styl kartek, gdzie tyle się dzieje, jest wiele warstw i szczegółów. Oglądając kartkę, stale znajduje się coś nowego - po prostu nie można się nudzić...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz