Nie tak dawno temu - chyba w lipcu - ozdobiłam niewielką szkatułkę fiołkową serwetką...
Dzisiaj "powtórka z rozrywki" (na szczególną prośbę), ale nie taka dosłowna. Chyba dlatego, że nie lubię robić dwa razy tego samego. Zawsze muszę coś zmienić, choćby niewiele...
Właściwie to powstał taki niewielki komplecik, czyli do szkatułki dorobiłam ramkę na zdjęcie.
Pudełko pomalowałam całe na biało, wieczko i przody szufladek ozdobiłam bukietami fiołków. Wokół góry przykleiłam fioletową wstążkę, a z przodu przybiłam niewielki fioletowy ozdobnik.
Bardzo mi się podoba, że serwetka ma (oczywiście oprócz ślicznego kosza z kwiatami) różnego rodzaju napisy i znaczki - można je fajnie wykorzystać do uzupełnienia głównego motywu. Dodają całości romantyzmu...
W środku mała niespodzianka w formie tagu oklejonego... oczywiście fiołkami.
Ramka została ozdobiona bardzo podobnie - do środka, zastępczo włożyłam obrazek (także zrobiony w technice decoupage'u). Kiedy się znudzi można go zastąpić jakąś fotografią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz