Zajmij się tym, co lubisz robić, wtedy nie będziesz musiała się zmuszać...

30 listopada 2014

Kwiecisty filc..

Zawsze lubiłam robić coś z niczego... no prawie z niczego. Coś jednak zawsze trzeba mieć - cudotwórczynią ostatecznie nie jestem...

Z kawałków filcu pozostałych po uszyciu torebek (leżały już dosyć długo w szafie i cierpliwie czekały na swoją wielką chwilę), postanowiłam zrobić pokrowiec na laptop i etui na długopisy.

Nowe, ale po staroświecku...

Ostatnio bardzo lubię tworzyć kartki w stylu vintage, trochę staroświeckie, trochę romantyczne...

Pierwsza z kartek jest właśnie z tych bardziej romantycznych - w beżowo-brązowych barwach...

23 listopada 2014

W nocy wszystkie koty są czarne...

Chyba każdy zna to powiedzenie...

Kilka dni temu, czekając na autobus, zobaczyłam super wzór na nieciekawej, plastikowej torebce...DUŻE ZIELONO-ŻÓŁTE KOCIE OCZY NA CZARNYM TLE.
Od razu postanowiłam ten wzór wykorzystać. Po przeszukaniu szafy, okazało się, że mam tylko kawałek czarnego filcu. Powstał, więc pokrowiec na tablet - właściwie saszetka.

20 listopada 2014

Na gyburstag...

Dzisioj byda pisać po naszymu - po ślonsku. Niy wiym, czy poradza tak blank gryfnie, jak niekierym to idzie, ale... byda próbować.
A pisza tak skuli tego, co moj ujek mo gyburstag i ta kartka je dlo niego...

19 listopada 2014

Idą chłody...

Idą chłody i nawet misie, a może właśnie przede wszystkim one, przygotowują się do nadchodzącej zimy.
Moje - te dopiero, co uszyte - jeszcze nie do końca wiedzą o co chodzi. 
Mają zakłopotane miny i posłusznie czekają na swoje szaliki. Zadomowiły się w pokoju mojego syna, bo tam ciepło i jasno... i kolorowo.

12 listopada 2014

Osiemnastka w męskim wydaniu...

Taką kartkę na "osiemnastkę" z prawdziwego zdarzenia robię po raz pierwszy.
Jakoś tak się wcześniej złożyło, że jeśli już takie robiłam to tak jakoś na szybko. Nie  poświęcałam zbyt dużo uwagi na dopracowanie szczegółów.Po prostu rach, ciach i już...

 Tym razem zrobiłam to powoli i bardzo szczegółowo.


11 listopada 2014

Słodko, słodziutko...

Takie właśnie są najczęściej kartki dla małych (solenizantka pewnie twierdzi inaczej;) i ślicznych dziewczynek... Słodkie, przesłodzone - wręcz spływające słodyczą...



01 listopada 2014

Herbaciarki albo pudełka na herbatę...

Robiłam je w pośpiechu i to nie tylko same pudełka, kartki dla solenizantek, ale i same zdjęcia...
Dosłownie w ostatniej chwili, zwłaszcza fotki - w samochodzie w drodze na przyjęcie.
Stąd ich nie najlepsza jakość.

Pudełka nie są identyczne - jedno mniejsze, przedzielone sześcioma przegródkami, drugie większe, ale tylko z czteroma podziałami w środku. Oba z przeszklonym wieczkiem...