Kartki ślubne są najprzyjemniejsze do robienia (no może oprócz tych dla maleńkich dzieci).
Ostatnio zrobiłam trzy kartki na tę właśnie okazję. Jest więc biało, kremowo i pastelowo z odrobiną złota. Dużo kwiatów, romantycznych scenek i wstążek i koronkowych serwetek...
Kartki fajnie wyszły, takie świeże i wiosenne... bardzo przydały mi się wykrojniki z kwiatkami dużymi i malutkimi, no i oczywiście gotowe tekturki z weselnymi klimatami (zakupionymi w sklepie Na strychu - duży wybór).
Robiłam je naprawdę z prawdziwą radością...
P.S. A tak z innej beczki... To mój setny post!!! Zapomniałam o pierwszej rocznicy prowadzenia bloga, więc starałam się nie przegapić 100 wpisu. I dzisiaj jest... HIP,HIP HURRRA...
Piękna karteczka, ma w sobie to coś. Gratuluje setnego postu i życzę kolejnych, wspniałych postów. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń