Zajmij się tym, co lubisz robić, wtedy nie będziesz musiała się zmuszać...

23 listopada 2014

W nocy wszystkie koty są czarne...

Chyba każdy zna to powiedzenie...

Kilka dni temu, czekając na autobus, zobaczyłam super wzór na nieciekawej, plastikowej torebce...DUŻE ZIELONO-ŻÓŁTE KOCIE OCZY NA CZARNYM TLE.
Od razu postanowiłam ten wzór wykorzystać. Po przeszukaniu szafy, okazało się, że mam tylko kawałek czarnego filcu. Powstał, więc pokrowiec na tablet - właściwie saszetka.



Saszetka jest bardzo prosta - z jednego kawałka, zszytego ręcznie grubego filcu - zapinana na przylepce. Jedyną ozdobą są kocie oczy, wykonane z cienkiego filcu, a cieniowania z pasemek wełny owczej.
Oczy są nieco wypełnione wkładem do poduszek, by były wypukłe.


Na jednorodnej czerni wyglądają niesamowicie, niepodoba mi się tylko to zagięcie, ale powinno się wkrótce wyprostować (na przyszłość już będę wiedzieć, że lepiej filc zwijać niż składać).


Oczy kota najpierw lekko zróżnicowałam przez dodanie - igłą do filcowania - ciemniejszych zieleni i białego... następnie doszyłam czarne żrenice i białe błyski. Całość także przyszyłam do saszetki.


Postanowiłam zrobić zdjęcie saszetki z jednym z moich kotów, ale... jeden widząc aparat szybko zwiał pod łóżko, a drugi nie bardzo chciał współpracować przy zdjęciach,.. wręcz patrzył na mnie z wyrzutem, dlaczego budzę go z jego popołudniowej drzemki.

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Właściwie robi się je bardzo łatwo, efekt uzyskuje się dzięki kontrastowi czerni i zieleni. Pozdrawiam!

      Usuń