Zajmij się tym, co lubisz robić, wtedy nie będziesz musiała się zmuszać...

04 października 2013

Mała odskocznia...

Zrobiłam sobie małą przerwę z koralikami. Wczoraj przyszła dostawa z zamówionymi rzemieniami i gadżetami do nich, więc zajęłam się klejeniem, doginaniem i przycinaniem. Też fajna zabawa, a efekty można zobaczyć bardzo szybko. Zrobiłam kilka bransolet z grubego rzemienia 6x10 mm oraz 4x9 mm. Mają różne kolory, no i różne ozdóbki. Nie mogłam się oprzeć i do kilku dorobiłam "pierścienie" z koralików - złotych i z ciemnoszarych w rozmiarze 8o. Różnorodne przywieszki dodatkowo ubogacają bransoletki.




Najbardziej przypadła mi do gustu bransoletka z rzemienia w kolorze ecru z niebieskimi ceramicznymi przekładkami. Niestety krótko się nią nacieszyłam, już poszła w świat...


Oprócz grubego rzemienia zamówiłam też, tak na próbę (wcześniej nie miałam jeszcze w tym rzemieniem do czynienia), rzemienie cieńsze 2x10 mm. Są przeszyte, a część ma wężowy wzór. Można do nich oczywiście zamówić fajne nakładki w kolorach srebra, starego złota czy miedzi.
 Oto co udało mi się zrobić...


Tyle zabawy z rzemieniami - pora wrócić do ulubionych koralików...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz